Weekend w pierwszej połowie kwietnia po ponad rocznej przerwie większość z nas, zarezerwowała dla Kudowy Zdrój. Do znanego nam doskonale hotelu o tej samej nazwie wyruszyliśmy w piątkowe popołudnie. Blisko dwugodzinna podróż podzielona na autokar i nasz firmowy bus minęła bardzo szybko. Na miejscu chwila na odświeżenie się. W hotelowej restauracji przywitano nas ciepłym posiłkiem. Kilka minut później do sali przyszedł zaproszony dj. Późniejsza wspólna zabawa trwała do późnych godzin.

Następnego dnia czekały na nas zawody sportowe oraz czas wolny do dyspozycji. Niektórzy udali się do Czech po lokalne specjały. Nazajutrz po śniadaniu ostatnie zwiedzanie, odprężanie i pakowanie bagaży. Po południu wróciliśmy do Wrocławia.

Dziękujemy za mile spędzony przedświąteczny czas.

Tekst: Ewa Leśniak
Ilustracja: Krzysztof Ziobro

Przewiń do góry